sobota, 1 lutego 2014

No to chyba zawieszka..

No cóż.. Powiedzmy sobie szczerze.. Nie czuję natchnienia do pisania tego bloga. Nie podoba mi się, że wprowadziłam tu Harrego Pottera, nawet w tak małej ilości, aktualnie moje zainteresowania daleko odbiegają od tej tematyki. Niby pomysł mam, ale naprawdę nie idzie mi nic napisać. Zaczęłam już dwa rozdziały, nom, ale.. Zupełnie jakby jakaś inna osoba to napisała, jeszcze weszłam w taką trochę pełną grozy, tragiczną, smutną i wzruszającą część historii, a ja, tak jak mogłam to robić jeszcze podczas przerwy świątecznej, tak teraz zwyczajnie NIE DAM RADY. Jestem taka szczęśliwaaaa XD. Serioo XD. No i nie dam rady, przykro mi, bynajmniej nie z powodu lenistwa. Czuję za to dużo innego rodzaju natchnienia :). Zaraz lecę coś skomponować, prawie tydzień mnie w domu nie było i stęskniłam się za moim ukochanym pianinkiem ;). Niby nie chce mi się wracać do szkoły no ale.. No dobrze, już bym wam napisała esej na temat moich dziwnych i mniej dziwnych znajomych :). No i czuję też wielką ochotę do dzielenia się z innymi moim szczęściem, może niedługo zacznę pisać coś nowego, co nie wiem ;). Przykro mi na prawdę z powodu tego opowiadania, bardzo je lubiłam :). Tak bardzo, że mimo wszystko próbowałam pisać dalej, ale cóż.. za wiele mi z tego nie wyszło ;). Acha, jakby ktoś z was orientował się gdzie i w jaki sposób zdobyć jakiś znośny szablon to by było miło.. A bloga nie usunę, pewnie, że nie ;). Może jeszcze kiedyś znów mnie do tego natchnie :) ? I oczywiście informujcie mnie o nowych rozdziałach, może rozdziałów na razie nie będzie, ale nie zamierzam was z tej racji zaniedbywać ;)
Wasza szalona Angie ;)